Po długiej nieobecności wracam do pisania. Długo zastanawiałam się jakim postem zacząć, ponieważ od ostatniej notki bardzo wiele w mojej kosmetyczce się zmieniło. Dlatego pomyślałam, że taki zbiorczy post na początek sprawdzi się najlepiej. Dziś prezentuję więc moją codzienną poranną oraz wieczorną pielęgnację.
Poranek zaczynam od przemycia twarzy tonikiem Melisa z Urody albo umyciem jej pianką oczyszczającą Rice Real Cleansing Foam z Mizona.
Następnie zależnie od tego czy zamierzam gdzieś wychodzić nakładam, krem botanic biały hibiskus 30+ (chociaż do tego wieku trochę mi brakuje) z Tołpy lub filtr Perfect UV Protection SPF50+ PA+++ Sun Cream z firmy Skin79 oraz obowiązkowo łagodzący krem pod oczy Sylveco, którego recenzję możecie przeczytać tutaj. Wieczorem ponownie używam pianki Mizona oraz kremu pod oczy Sylveco. Na twarz nakładam krem Triacneal Avene, a na pojedynczych nieprzyjaciół Tea Tree Oil firmy The Body Shop. Poniżej znajduje się opis wszystkich produktów 🙂
– Rice Real Cleansing Foam, Mizon (150ml), 24,82 zł, ebay.com,
–Melisa, Tonik bezalkoholowy, Uroda (200ml), ok. 6 zł,
–Rewitalizujący krem uelastyczniający na dzień, botanic, biały hibiskus 30+, Tołpa (40ml), 33,98 zł,
– Perfect UV Protection SPF50+ PA+++ Sun Cream, Skin79 (43,5g), 34,76 zł,
–Łagodzący krem pod oczy, Sylveco (50 ml), 23 zł,
–Triacneal, Avene (30ml), ok. 39 zł,
–Tea Tree Oil, The Body Shop (10ml), 20 zł.