Właśnie tej maseczki poszukiwałam w aptece gdy kupiłam maskę peel-off tej samej firmy. Zużyłam już 2 czy 3 opakowania więc czas najwyższy wystawić jej recenzje.
Neem Face Pack, 11,97 zł (75 ml), Himalaya Herbals
Jest to maseczka przeznaczona dla skóry tłustej i trądzikowej. Oczyszcza, zapobiega powstawaniu wyprysków i zaskórników, reguluje wydzielanie sebum. I faktycznie działa, większość obietnic producenta zostaje spełniona. Dzięki jej użyciu szybciej goją się również istniejące wypryski, pory są zmniejszona a cera gładsza. Maseczka zawiera w sobie drobinki, którymi możemy zafundować sobie dodatkowy peeling.
A teraz przejdziemy do tego co mi się nie podoba;)
1)Zapach- teraz już się do niego przyzwyczaiłam ale gdy użyłam pierwszy raz stwierdziłam, że to najgorzej pachnąca maska z jaką miałam do czynienia. Chociaż spotkałam się z opiniami, że pachnie przyjemnie więc warto powąchać przed zakupem.
2)Trudność w obsłudze- maseczka zasycha tak mocno, że trzeba się trochę natrzeć by zmyć ją z twarzy. Najlepiej po prostu ją zwilżyć wodą i lekko masować by na nowo „zmiękła”.
3) (Nie)dostępność- i wszystko jasne. Musiałam zamawiać, ze strony bo nie mogłam jej spotkać w żadnej aptece.
4)Oszukany skład- producent podzielił skład na dwie części. Dużą czcionką podkreślił składniki aktywne (które w sumie stanowią znikomą część całości) i całą resztę machnął mniejszą czcionką. Znajdziemy tam również parabeny i… SLS. Ale jest również glina a że moja cera lubi glinkę to lubi i tę maskę.
Podsumowując: Więcej jej nie kupię, czuję się po prostu oszukana przez producenta i wolę używać zwykłej glinki bez żadnych dodatków małym druczkiem.
ps. zapomniałam wspomnieć, że według producenta jest to „Ayurvedic Product” dla mnie to bardziej „chłyt małketingowy produkt”.
Brawo za bystre oko. Masz rację, można czuć się oszukanym w takim momencie, nawet jeśli maska działa.
Dlatego mam w planach kupienie proszku Neem i zmieszać go ze zwykłą glinką. Zobaczymy jak sprawdzi się na twarzy wersja bardziej przyjazna;)